Materiał informacyjny Mo-BRUK
dr Lech Dubiński, Wiceprezes Zarządu – Dyrektor ds. prawnych:
Rzeczywiście, rynek odpadów przemysłowych w Polsce jest dziś zupełnie inny niż dekadę temu. Zmieniły go unijne regulacje dotyczące gospodarki odpadami, bezpieczeństwa środowiskowego i gospodarki obiegu zamkniętego.

Mo-BRUK był jednym z pierwszych przedsiębiorstw w Polsce, które potraktowało te zmiany nie jako obowiązek, lecz jako szansę rozwoju. Od wielu lat rozwijamy technologie pozwalające bezpiecznie przetwarzać popioły, żużle, pyły pochodzące ze spalarni odpadów, nadając im nowe życie w postaci kruszyw i materiałów budowlanych.
Dziś obsługujemy przemysł, energetykę, ciepłownictwo i samorządy w czterech głównych gałęziach – scalaniu i stabilizacji, produkcji paliwa alternatywnego, spalarni odpadów przemysłowych i medycznych oraz przetwarzania odpadów zaolejonych, działając w oparciu o najwyższe standardy środowiskowe, zgodne z najlepszymi dostępnymi technikami (BAT).
Gospodarka Obiegu Zamkniętego to dziś fundament europejskiej polityki surowcowej. W jaki sposób Mo-BRUK wpisuje się w ten model – czy można powiedzieć, że odpady przemysłowe stają się dla Państwa surowcem do dalszego wykorzystania?
dr Lech Dubiński, Wiceprezes Zarządu – Dyrektor ds. prawnych:
Dokładnie tak – nasza działalność jest praktycznym przykładem wdrażania zasad gospodarki obiegu zamkniętego. W Mo-BRUK od wielu lat mówimy, że „odpad to surowiec, który jeszcze nie znalazł zastosowania”. Jest to zbieżne z politykami UE.
W procesach stabilizacji i zestalania wykorzystujemy odpady przemysłowe – popioły, pyły, żużle czy odpady po spalaniu – do produkcji bezpiecznych kruszyw sztucznych. Te materiały trafiają potem do budownictwa inżynieryjnego, stanowiąc podbudowę pod drogi i place, zastępując tym samym kruszywa pochodzące z kamieniołomów.
Z kolei w zakładach termicznego przekształcania odpadów odzyskujemy energię i redukujemy masę odpadów niebezpiecznych nawet o 95%. Dzięki nam cementownie w całej Polsce mogą zakupić paliwo alternatywne zastępujące węgiel, a rafinerie oleje po recyklingu. Dla nas GOZ to nie hasło, lecz codzienna praktyka: odzysk surowców, odzysk energii i minimalizacja śladu środowiskowego.
W efekcie Mo-BRUK zamyka obieg materiałowy w wielu branżach, które same nie są w stanie tego zrobić – stając się dla nich ogniwem transformacji w kierunku neutralności klimatycznej.
Jakie nowe technologie stosuje Mo-BRUK w obróbce i unieszkodliwianiu odpadów przemysłowych – szczególnie tych uznawanych za niebezpieczne – i jakie znaczenie ma to dla redukcji śladu węglowego?
dr Lech Dubiński, Wiceprezes Zarządu – Dyrektor ds. prawnych:
Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo procesów i ich efektywność środowiskowa. Stosujemy zintegrowane linie technologiczne do stabilizacji i zestalania odpadów, dzięki którym substancje kłopotliwe są chemicznie neutralizowane i trwale związane w strukturze materiału.
W instalacjach do termicznego przekształcania odpadów wykorzystujemy technologie oczyszczania spalin zgodne z dyrektywą IED i standardami BAT – co pozwala znacząco ograniczać emisje pyłów i tlenków azotu.
Stale modernizujemy laboratoria badawcze, dzięki czemu możemy precyzyjnie klasyfikować odpady oraz wyniki ich przetwarzania.
Jednocześnie redukujemy ślad węglowy poprzez zamianę procesów składowania na odzysk energetyczny i materiałowy – co przekłada się na realne korzyści klimatyczne i lepszy wskaźnik obiegu zamkniętego całej gospodarki.
W ostatnich latach inwestorzy i instytucje coraz większy nacisk kładą na raportowanie ESG. Jak Mo-BRUK rozumie odpowiedzialność środowiskową i społeczną – i jak to widać w Państwa codziennej działalności?
dr Lech Dubiński, Wiceprezes Zarządu – Dyrektor ds. prawnych:
Mo-BRUK był jedną z pierwszych spółek na warszawskiej giełdzie, która przygotowała raport niefinansowy w standardzie GRI. Robimy to z przekonania, że transparentność i odpowiedzialność to dziś obowiązek każdej nowoczesnej firmy przemysłowej.
W obszarze środowiskowym nasze priorytety to: minimalizacja emisji, optymalizacja zużycia energii i wody, odzysk surowców wtórnych oraz pełna kontrola nad odpadami niebezpiecznymi.
W sferze społecznej stawiamy na stabilne miejsca pracy, bezpieczeństwo w zakładach i partnerskie relacje z samorządami oraz społecznościami lokalnymi.
Z kolei ład korporacyjny to transparentne zarządzanie, compliance i etyka w relacjach z interesariuszami.
Dzięki temu Mo-BRUK nie tylko spełnia wymogi ESG, ale faktycznie buduje zaufanie inwestorów, pracowników i partnerów biznesowych.
Jakie kierunki rozwoju rynku odpadów przemysłowych uważa Pan za najważniejsze w perspektywie najbliższych lat – i w jaki sposób Mo-BRUK zamierza utrzymać pozycję lidera w tym zmieniającym się otoczeniu regulacyjnym i technologicznym?
dr Lech Dubiński, Wiceprezes Zarządu – Dyrektor ds. prawnych:
W najbliższych latach kluczowe będą trzy procesy: europejska harmonizacja przepisów dotyczących transgranicznego przemieszczania odpadów (WSR), wdrożenie nowych zasad Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (EPR) oraz ujednolicenie wskaźników środowiskowych w ramach dyrektywy CSRD.
To oznacza, że rynek odpadów przemysłowych stanie się bardziej wymagający technologicznie, a jednocześnie bardziej przejrzysty. Mo-BRUK jest na to przygotowany – mamy własne laboratoria, know-how, certyfikowane procesy oraz kompetencje pozwalające przetwarzać odpady, których inni nie są w stanie bezpiecznie zagospodarować.
Naszym celem jest dalsze zwiększanie poziomu odzysku, rozwój działalności w kierunku recyklingu materiałowego i energetycznego, a także ekspansja w kolejnych segmentach przetwarzania odpadów, rozszerzając ich recykling, a tym wdrażając idee GOZ.
Chcemy, by Mo-BRUK jako polska spółka notowana na warszawskiej giełdzie był symbolem nowoczesnego podejścia do gospodarki odpadami: efektywnego, bezpiecznego i w pełni zrównoważonego i wzorem dla przedsiębiorstw z innych krajów UE.


