Marek Długopolski, strefabiznesu.pl
Małopolski biznes jutra. Zrównoważony, cyfrowy, ludzki
Inteligentne przedsiębiorstwa, zrobotyzowane fabryki, biura wypełnione po brzegi sztuczną inteligencją, rzeczywistość zawarta w chmurze obliczeniowej, Internet Rzeczy, Big Data, cyfrowe bliźniaki, sieci neuronowe…
To już nie jest fikcja. To się dzieje. Świat, a z nim Małopolska i Kraków, zmieniają się w niewyobrażalnym tempie. To czas, w którym od pomysłu do jego urzeczywistnienia mija chwila, a nie dziesiątki czy setki lat. Czy małopolskie startupy, firmy, przedsiębiorstwa i instytucje nadążają za tą nową rzeczywistością, a może ją wyprzedzają? Jak Małopolska tworzy podwaliny biznesu jutra?
O świecie najnowocześniejszych firm, technologii oraz wizji, rozmawiać będziemy 5 listopada, w świetnym gronie ekspertów podczas 24. Forum Przedsiębiorców Małopolski „Dziennika Polskiego” i „Gazety Krakowskiej”.
Ludzie i roboty czy roboty i ludzie
Po wiekach pary, elektryczności i komputerów nadeszła czwarta rewolucja przemysłowa. Szybko i dość niespodziewanie. To potężne zderzenie rzeczywistości fizycznej i wirtualnej, tego co nas otacza realnie i tego, co dzieje się w trudno wyobrażalnym, często niewidocznym cyfrowym świecie. I to właśnie z tej erupcji myśli, idei i wizji, w wielu miejscach zrodził się już nowy świat – innowacyjny, skomputeryzowany, zrobotyzowany i do bólu zoptymalizowany.
Fabryki, niegdyś pełne ludzkich głosów, dzisiaj wypełnia szmer zautomatyzowanych linii produkcyjnych. Stoją przy nich idealni pracownicy – nie żądają pensji, nie myślą o podwyżkach, nie biorą L4, pracują 24 godziny na dobę. Zlecone zadania wykonują niezwykle starannie, perfekcyjnie, sumiennie i bez dyskusji. Nic więc dziwnego, że w szybkim tempie zastępują ludzi. Rewolucja ta niesie za sobą także dramatyczne sytuacje, ale też wiele dobrego – ludzi odciążani są np. od bardziej wymagających, ciężkich i powtarzalnych prac. Rozwiązania te wkraczają już nie tylko do fabryk i przedsiębiorstw, ale też do codziennego życia. Niekiedy gwałtownie, innym razem właściwie niezauważalnie, stając się naszymi sprzymierzeńcami.
I wydaje się, że już tylko krok dzieli nas od świata zwizualizowanego przez Alexa Proyasa – na podstawie opowiadań Isaaca Asimova – w „Ja, robot”. Świata, w którym dosłownie wszystko robią za nas roboty – humanoidalne, inteligentne, obdarzone emocjami, uczuciami, ale także naszymi złymi cechami… Roboty te produkowane są w ultranowoczesnych fabrykach – bez ludzi. Ta filmowa wizja dzieje się w 2035 roku…
U progu piątej rewolucji technicznej
A może jednak uda nam się – płynnie i bez zbędnych zgrzytów – wkroczyć w czas piątej rewolucji technicznej, okres idealnej współpracy między ludźmi i np. cobotami.
W centrum zainteresowania firm realizujących założenia Przemysłu 5.0 już nie jest automatyzacja i cyfryzacja – bo i tak się dzieje – ale człowiek. Stawia się w nich na humanocentryzm. To nie my mamy służyć technologii, a technologia nam. W ten sposób powinniśmy odzyskać swoje miejsce w świecie najnowocześniejszych technologii i innowacji. Firmy, oczywiście oprócz zarabiania pieniędzy, mają bowiem troszczyć się o dobrostan pracowników i ich naturalnego otoczenia, zmniejszać negatywny wpływ na środowisko, oczywiście optymalizować zużycie energii i surowców, a także stawiać na odnawialne źródła energii.
Tak narodzić się ma świat firm zdolnych produkować – na żądanie – spersonalizowane wyroby, idealnie dopasowane do potrzeb jednostek. W tym świecie inteligencja ludzka ma współdziała z tą sztuczną, być może już nawet już tzw. silną sztuczną inteligencją. Oczywiście do tego wykorzystywany ma być Internet Rzeczy (IoT) oraz na jeszcze wyższy poziom wyniesione uczenie maszynowe i analiza danych.
W oparciu o znane nam technologie informatyczne i komunikacyjne, a także stan ludzkiej świadomości, możemy już myśleć o nowym, wspaniałym świecie, bez trosk, problemów i wojen? O tym także będziemy rozmawiać podczas naszego eksperckiego Forum Przedsiębiorców Małopolski.
Małopolskie szanse i wyzwania
Małopolskie firmy i startupy są bardzo kreatywne. I świetnie odnajdują się w tym świecie. Niektóre z nich już teraz wytyczają ścieżki przyszłości. Dlatego też podczas Forum Przedsiębiorców małopolski warto posłuchać jak inwestować, które sektory gospodarki są najbardziej innowacyjne i perspektywiczne. Małopolska w szybkim tempie staje się bowiem hubem innowacji technologicznych, a nasze miasta i wioski supernowoczesnymi miejscami do życia.
Kto zatem w najbliższej przyszłości będzie dominował na rynku pracy – ludzie czy raczej nasze zadania przejmą algorytmy, automaty i roboty? Czy szczęście też będzie wirtualne. I o tym również będziemy rozmawiać podczas Forum Przedsiębiorców Małopolski.
Na Ziemi i w Kosmosie
5 listopada, goszcząc wybitne grono ekspertów, zajmiemy się także tematami nieco bardziej przyziemnymi, choć niezwykle istotnymi z punktu widzenia Małopolski i Małopolan. To będzie świetną okazja, by zająć się wagą słowa nie tylko w wirtualnym, ale też rzeczywistym świecie. I o tym będzie wystąpienie Pauliny Szot, trenerki, mówczyni, konferansjerki, ale też mentorki. Słowo, a nie tylko algorytm, wciąż bowiem liczy się w naszej rzeczywistości. Oczywiście to także świetna okazja do nabycia dobrych praktyk, które pomogą w profesjonalnym przygotowaniu wystąpienia lub prezentacji.
Jarosław Chojnacki, odpowiadający za rozwój projektów związanych ze wsparciem sektora kosmicznego w Krakowskim Parku Technologicznym, otworzy przed nami mikrokosmos spraw związanych z tym co dzieje się na Ziemi, a ma wielkie znaczenie w Kosmosie, odkryje przed nami rąbek tajemnic dziejących się w małopolskiej branży kosmicznej oraz Europejskiej Agencji Kosmicznej. I tu warto wspomnieć, że Województwo Małopolskie bardzo mocno stawia na ten nowy sektor gospodarki. Tylko tak bowiem mogą narodzić się technologie przyszłości.
Czy „Małopolski biznes jutra, będzie zrównoważony, cyfrowy, i ludzki”? O tym właśnie będziemy dyskutować 5 listopada. Spotkajmy się podczas 24. edycji Forum Przedsiębiorców Małopolski. Zapraszamy!