Rozmowa z dr. Marcinem Salą-Szczypińskim, Dziekanem Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie
– Obecne życie społeczne, gospodarcze jest tak bardzo uwarunkowane regulacjami prawnymi, że nie da się prowadzić działalności bez wsparcia prawników – mówi dr Marcin Sala-Szczypiński, dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie.
– W naszym codziennym życiu, w wielu branżach gospodarki, przedsiębiorczości coraz mocniej zauważalna jest sztuczna inteligencja. Jaki jest jej wpływ na pracę radców prawnych?
– Ocena sytuacji jest pod względem niejednoznaczna. Z jednej strony wydaje się, że sztuczna inteligencja może odbierać pracę radcom prawnym, ponieważ może być wykorzystywana przy tworzeniu, póki co prostych, ale docelowo coraz bardziej skomplikowanych pism procesowych, umów, ogólnych warunków umów regulaminów itp. Już prowadzone są eksperymenty w tym zakresie. Z drugiej jednak strony sztuczna inteligencja jest nieobliczalna, bo znany jest chociażby przypadek ze Stanów Zjednoczonych, systemu prawa precedensowego, gdzie Czat GPT wymyślił orzeczenie, którego nie było. Trzeba więc uwzględnić takie sytuacje. Sztuczna inteligencja może być pomocna w pracy prawnika przy tworzeniu dokumentów. Na końcu i tak wszystko musi być jednak zweryfikowane przez człowieka, który na piśmie procesowym, czy umowie złoży swój podpis i weźmie prawną odpowiedzialność.
– Można jednak założyć, że sztuczna inteligencja ograniczy ilość pracy, jaką prawnicy będą wykonywali?
– Trzeba brać to pod uwagę. Jestem jednak przekonany, że w części przepisów nowe technologie nie poradzą sobie tak, jak prawnik. Chodzi m.in. o przepisy, których stosowanie wymaga analizy pojęć odwołujących się do ocen etycznych czy moralnych, wymagających empatii, jak choćby normy odwołujące się do zasad współżycia społecznego, dobrej wiary, czy dobra dziecka. W takich przypadkach potrzebne jest wczucie się w emocje drugiej osoby, jej poczucie krzywdy. W przypadku naruszenia dóbr osobistych potrzebna jest ocena, czy w konkretnych okolicznościach, w konkretnym kontekście sytuacyjnym doszło do bezprawnego „zamącenia spokoju” danej osoby. To wymaga na tyle dużo empatii i oceny emocjonalnej, że tego sztuczna inteligencja w naturalny sposób nie oceni. Wracając do przykładu dobra dziecka, to możemy wprowadzić różnego rodzaju algorytmy, ale może się okazać, że dziecko będzie wprawdzie zadbane, najedzone, ale nie będzie szczęśliwe. Pewne kwestie powinny być oceniane przez pryzmat ludzkich uczuć.
– Nowe technologie zapewne powodują też nowe konflikty prawne?
– Jest coraz więcej spraw dotyczących ustalania konsekwencji wykorzystywania sztucznej inteligencji. Przykładem są postępowania cywilnoprawne, odszkodowawcze, bo przykładowo ktoś z pomocą sztucznej inteligencji nakręcił film, deepfake`a, czyli materiał naruszający czyjeś dobra osobiste. Ale też korzystając ze sztucznej inteligencji można się dopuścić przestępstwa, wyłudzenia, bo symulatorem głosu albo obrazu ktoś wprowadzi w błąd inną osobę, która była przekonana, że przelewa pieniądze na konto członka rodziny. Wykrywanie sprawców takich przestępstw i ustalenie ich odpowiedzialności będzie wymagało udziału prawników. Jestem przekonany, że nawet zmiany technologiczne, czy ekonomiczne, gospodarcze, które pozornie mogą sugerować zbędność prawników, faktycznie ich nie wyeliminują, a w wielu przypadkach spowodują, że ich pomoc będzie niezbędna w większym zakresie.
– Przedsiębiorcy w obecnych realiach, korzystając z nowych technologii powinni mieć więc na uwadze sięgnięcie po pomoc radców prawnych?
– Prawnik ma służyć przedsiębiorcy jako wsparcie, doradca, który pozwoli zminimalizować ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, zapewni bezpieczeństwo jej prowadzenia, a w razie kłopotów w jak najszybszy i najmniej kosztowny sposób pozwoli wyjść z tarapatów. Proszę zwrócić uwagę, jakie problemy sztuczna inteligencja powoduje na gruncie prawa autorskiego. Wykorzystywanie, zapożyczenia, kopiowanie fragmentów cudzych dzieł przez sztuczną inteligencję może budzić kontrowersje. To dotyczy przykładowo architektów, dekoratorów wnętrz, autorów powieści, dzieł sztuki, scenariuszy filmowych. Potężnym problemem jest też wykorzystywanie sztucznej inteligencji w pisaniu prac dyplomowych.
– W jaki sposób przedsiębiorcy mogą jeszcze unikać niebezpieczeństw charakterystycznych dla obecnych czasów?
– Pomoc radców prawnych przydaje się przy tworzeniu różnego rodzaju aktów, chociażby z zakresu RODO, umów dotyczących prowadzenia spółek, działalności gospodarczej. Coraz większe znaczenie zyskują przepisy dotyczące sukcesji firm prywatnych, rodzinnych. Obecnie powszechnym zjawiskiem są komplikacje związane z kontynuowaniem działalności gospodarczej przez następców. Nie zawsze spadkobierców, bo oni nie zawsze się na tym znają. Tu prawnik też jest niezbędny. Radcy są angażowani przy tworzeniu różnego rodzaju regulaminów korzystania z usług dostarczanych przez przedsiębiorców. To mogą być regulaminy sklepów internetowych, czy nawet najprostszy regulamin pralni chemicznej, który musi być zredagowany w ten sposób, żeby nie zawierał żadnych klauzul niedozwolonych, by nie mógł zostać podważony, a jednocześnie maksymalnie chronił interes przedsiębiorcy, tak aby ten nie musiał dokładać do prowadzonego przez siebie biznesu. Spory dotyczące niewykonania umów, nierozliczania należności, czy wyrządzenie szkody przez przedsiębiorców zawsze się pojawiają. Tam zawsze jest miejsce na pomoc prawnika, poradę prawną, wsparcie, zminimalizowanie ryzyka.
– Da się zauważyć, że jest coraz więcej klientów mających roszczenia?
– To przypisuje się młodemu pokoleniu, tzw. Z, ale to już jest chyba powszechne zjawisko. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że o roszczeniowości mówi się z punktu widzenia przedsiębiorców, ale z punktu widzenia klientów i instytucji broniących ich praw mowa jest o wzroście świadomości. Mamy więc grę słów. Nie ważne jak na to spojrzymy, z czyjej perspektywy, będzie to prowadzić do rosnącej liczby sporów w tym zakresie. Samo zjawisko nie budzi wątpliwości. Na pewno klienci coraz bardziej zwracają uwagę na przysługujące im prawa i są coraz bardziej skłonni ich dochodzić.
– W jakich przypadkach dochodzi najczęściej do sporów na linii klient – przedsiębiorca?
– Nie trzeba daleko szukać. Zbliżają się wakacje. Jestem przekonany, że mnóstwo prawników będzie proszonych o pomoc w związku z zarzutem nieprawidłowej realizacji usługi turystycznej. To mogą być klienci rozczarowani przebiegiem wycieczki, jakością hotelu, albo ci, którzy ucierpieli na skutek zatrucia. Mamy też coraz więcej sporów pacjentów z lekarzami i placówkami medycznymi, dotyczących odszkodowań za błędy medyczne. Wrasta znaczenie medycyny estetycznej, coraz bardziej popularne są operacje plastyczne, dotyczące korekty wyglądu. Tam jest duże pole do konfliktów związanych z niezadowoleniem z wykonania zabiegu. Takich operacji jest coraz więcej, są coraz tańsze, wzrasta ryzyko popełnienia błędów. Cały problem będzie tkwił w sposobie sformułowania umowy pomiędzy podmiotem leczniczym a pacjentem. Już nawet szkoły szukają pomocy radców prawnych w sporach z rodzicami, gdy dawniej załatwiała to szkolna administracja. Teraz w przypadku roszczeń czy żądań rodziców potrzebna jest pomoc osób bardziej znających się na prawie.
– Zapewne nie brak też konfliktów na rynku pracy?
– Wyrażę być może kontrowersyjny pogląd, ale w moim przekonaniu obecne regulacje w zakresie prawa pracy są bardziej korzystne dla pracownika niż dla pracodawcy. Gospodarczy, biznesowy, ekonomiczny ciężar ryzyka w znacznie większym stopniu obciąża pracodawcę. Musi więc korzystać z pomocy prawnika, nie po to, aby wyzyskiwać pracowników, ale zapewnić sobie bezpieczeństwo prawne i zminimalizować ryzyko nadużywania uprawnień przez pracowników. Z drugiej strony radcy prawni pomagają w sytuacjach niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę. Ostatnio zmieniły się przepisy Kodeksu Pracy i pracodawcy w wielu wypadkach muszą zatrudniać pracowników do czasu zakończenia sporu.
– W najbliższym czasie pojawią się nowe obszary, w których pomoc prawna będzie niezbędna?
– Otwierają się ogromne możliwości korzystania z unijnych środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Pomoc radców prawnych przyda się już na etapie zabiegania o dotacje z KPO. Znaczna ilość środków będzie uruchomiona, dzięki nim przedsiębiorcy będą mogli realizować różne zadania. Będą więc startować w przetargach, różnego rodzaju konkursach. Będą zawierane nowe umowy, kontrakty. Tam też niezbędna będzie wiedza i pomoc prawnika, żeby po pierwsze we właściwy sposób przygotować dokumenty ofertowe, a po drugie jeżeli dojdzie już do realizacji umowy, by zabezpieczyć jej bezkolizyjne i bezkonfliktowe wykonanie.
– Zapewne z pomocy radców prawnych będą więc korzystać samorządy?
– Oczywiście, że w urzędach radcy prawni są niezbędni. Jakiekolwiek problemy dotyczące umów związanych z zamówieniami publicznymi nie są do rozwiązania bez udziału prawników, którzy we właściwy sposób mogą ocenić, czy chociażby są przesłanki do nałożenia kary umownej, czy odstąpienia od umowy. Prawidłowe zabezpieczenie kontraktów, nieważne czy przez podmioty publiczne, czy też prywatne, będzie wymagało współpracy z prawnikami. No i oczywiście specyficzny status pracowników urzędów i członków korpusu służby cywilnej też wymaga dużej wiedzy prawniczej przy rozwiązywaniu potencjalnych sporów.
– Problemów, w tym prawnych nie brakuje. Można jednak z optymizmem mówić o rozwoju przedsiębiorczości w Małopolsce i Krakowie?
– Z punktu widzenia radcy prawnego, sytuacji kancelarii prawnych w regionie widać, że prawnicy znajdują pracę, co można ocenić tak, iż biznes w Krakowie i Małopolsce się rozwija. Trzeba jednak też przyznać, że wiele kancelarii zajmuje się sprawami dotyczącymi restrukturyzacji bądź upadłości przedsiębiorstw. Co oznacza, że wiele biznesów jest chybionych i upada.
– W ostatnich latach głośno było o reformach prawnych. Jak Pan ocenia obecną sytuację dotyczącą praworządności w naszym kraju?
– Odczuwam zmianę nastawienia, klimatu, jest więcej optymizmu w tym zakresie. Nie ma natomiast rewolucyjnych zmian, które pozwoliłyby mi powiedzieć, że już coś odmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Odwracanie zmian w sądownictwie nie odbywa się błyskawicznie, to wymaga czasu. Zauważamy natomiast, że nie ma już poczucia takiego ręcznego sterowania wymiarem sprawiedliwości.
Dane teleadresowe:
OKRĘGOWA IZBA RADCÓW PRAWNYCH W KRAKOWIE
UL. PŁK. FRANCESCO NULLO 8/4, 31-543 KRAKÓW
T: 12 410 84 00 / 12 410 82 60 / FAX 12 410 84 01
E-MAIL: BIURO@OIRP.KRAKOW.PL